19. 03. 2024

Nowe artykuły:
Akcja obywatelska  – rozmowy Polaków

Akcja obywatelska – rozmowy Polaków

I. Wstęp

Ci co mnie znają to wiedzą, że od lat wierzę w społeczeństwo organizujące się całkowicie oddolnie, działające na rzecz „mądrości zbiorowej”. I w tym duchu proponuję także akcję obywatelskich rozmów, budowania wiedzy, na podstawie której podejmujemy decyzje wyborcze. Jest ona odpowiedzią na totalne zawłaszczenie mediów publicznych przez PiS.

Ogólnie, sytuację z PiS-em powinniśmy postrzegać jako sprawdzenie systemu (stress test) naszej państwowości. Przed nami kluczowy etap tego testu – wybory, które finalnie rozstrzygnął, w jakim idziemy kierunku..

Dlatego tak ważne jest, abyśmy wszyscy poczuli się aktywnymi obywatelami i zdali ów test z obrony naszego państwa przed atakiem populistów i zamordystów. Każdy zatem musi wyjść ze swojej strefy komfortu – i zrobić wszystko, aby oddziałać na pożądany przez nas kierunek zmian. A ten kierunek to: demokratyczne państwo prawa, zakorzenione w centrum UE.

II. Istota pomysłu:

Zwolennicy PiS oraz wiele osób mało zainteresowanych polityką – ma bardzo małą wiedzę o prawdziwych wydarzeniach, działaniach PiS-u. Są w dużej mierze ofiarami wyjątkowo kłamliwej propagandy (a nawet hejtu i trollingu) PiSu; są ofiarami ich monopolu informacyjnego.

A tymczasem zbliżają się wybory, które zadecydują o naszym kraju i naszym losie osobistym (oba wymiary są powiązane!). Tzn. albo ułomna, ale jednak wolna Polska w Europie albo autorytarny skansen, którym bezwzględnie będą rządzić prymitywni kłamcy i oszuści. Ruina kraju i wypadnięcia poza UE jest wtedy tylko kwestią czasu…

Dlatego docieranie do tych dwóch grup:

  • umiarkowanych (nie mających zindoktrynowanych umysłów; nie będących częścią sekty regresywistów) zwolenników PiS-u,
  • ludzi obojętnych wobec polityki

– jest wyzwaniem chwili.

Musimy pamiętać, że PiS wywołał w Polsce wojnę (kulturową, polityczną, informacyjną) – a na wojnie każdy staje się żołnierzem. W tym sensie – przekazanie mniej zorientowanym dobrej informacji i argumentacji – staje się dzisiaj działaniem na rzecz ojczyzny; staje się czynem patriotycznym! Dlatego nikt nie ma taryfy ulgowej – to zadanie, które musimy bezwzględnie wykonać!

Do dzieła zatem!

Poniżej przedstawiam zestaw kroków w możliwej argumentacji, a także linki do materiałów, które mogą pogłębić tą argumentację. To, rzecz jasna, inspiracja do stworzenia przez Ciebie Twojej własnej wersji argumentacji.

III. Konstruowanie argumentacji – na bazie faktów:

Zastanówmy się nad możliwymi „narracjami” w rozmowach z grupami docelowymi. Z natury ich podejścia do spraw publicznych wynika, że słabo rozumieją sprawy systemowe, tzn. kwestie takie jak ustrój państwa, trójpodział władzy, działanie sądów, Trybunału Konstytucyjnego itp. – argumenty dotyczące zatem tych kwestii powinny pełnić rolę uzupełniającą, a nie wiodącą.

A zatem mamy hierarchię ważności argumentacji przeciw PiS-owi w poszczególnych sferach tematycznych:

  • Pokazanie funkcjonowania usług publicznych (pod rządami PiS-u)
  • Pokazanie ogólnego stanu państwa
  • Przedstawienie afer, które wynikają z ich rządów
  • Pokazanie systemowego niszczenia demokratycznego państwa prawa

Ad. 1. Pokazanie funkcjonowania usług publicznych.

Wybrane aspekty pogarszania się jakości dostarczanych nam, obywatelom, usług publicznych (przy całkowitej bierności rządu) –

Służba zdrowia:

● Statystyczny Polak żyje 74 lata, Polka 81,8 lat. Długość życia w Polsce przestała się wydłużać. Między 2014 a 2017 rokiem wzrosła w przypadku zarówno mężczyzn jak i kobiet zaledwie o 0,2 roku. To najgorszy wynik od 26 lat! Mężczyźni w UE żyją przeciętnie o prawie 5 lat, kobiety o dwa lata dłużej”. Zob. omówienie raportu o stanie zdrowia Polaków.

● Mamy obecnie statystycznie 2,3 lekarza na 1000 mieszkańców, najmniej w Unii Europejskiej (a to i tak tylko dzięki temu, że masowo korzysta się z pracy lekarzy emerytów, bez których ten wynik byłby jeszcze gorszy!). Ważnym aspektem sprawy jest, że młodzi lekarze masowo emigrują, bo PiS nie wywiązuje się z przyjętych porozumień z nimi. Zob. artykuł dot. rozwoju prywatnego sektora służby zdrowia – jako wynik zapadania się sektora publicznego.

● Oddziały szpitalne są już teraz powszechnie zamykane. Ale – ze względu na naciski władz różnych szczebli – najwięcej będzie zamkniętych po wyborach. Zob. więcej na ten temat.

● Według raportu przygotowanego przez Manpower 72 proc. szpitali potrzebuje pielęgniarek wszystkich specjalizacji, 68 proc. szuka lekarzy, a 13 proc. – położnych. 7 proc. szpitali poszukuje na rynku pracy techników elektroradiologów i/lub diagnostów laboratoryjnych. Szpitale potrzebują także personelu pomocniczego (38 proc.) oraz pracowników działów administracji (38 proc.). Zob. więcej na temat sytuacji dot. braków personelu medycznego.

● W 2018 roku nastąpił 23% wzrost wydatków na prywatną służbę zdrowia (obecnie korzysta z niej ok. 30% Polaków). Jak wynika z badań fundacji Watch Health Care „średni czas oczekiwania na gwarantowane świadczenia zdrowotne w Polsce” wynosił 3,8 miesiąca, czyli około 16 tygodni. To aż o 24 dni więcej niż na początku roku 2017!. A jak już doczekamy się wizyty jest ona niskiej jakości, bo średnio u lekarza spędzamy ok. 20 min! Zob. raporty w tej sprawie. A tutaj – omówienie. Wprowadzona przez PiS koncepcja „sieci szpitali” – nic nie dała. Zob. więcej.

● Aż 66 procent badanych stwierdziło, że nie jest zadowolona z publicznej służby zdrowia, a w zakresie dostępu do specjalistów – aż 80% stwierdza, że nie jest zadowolona. Dlatego ludzie są zmuszani do przeznaczania świadczeń socjalnych (w tym 500+ na prywatną służbę zdrowia). Zob. omówienie raportu dot. oceny przez Polaków służby zdrowia.

● A stan zdrowia Polaków jest bardzo zły. Największym zagrożeniem życia Polaków są od lat choroby układu krążenia. Odpowiadają one za ponad 43 proc. przedwczesnych zgonów. Nowotwory złośliwe są druga co do częstości przyczyna zgonów w Polsce odpowiadają za ponad 25 proc. z nich . Wynika to ze złego stylu życia oraz braku profilaktyki lekarskiej. Także nasza dieta nie pomaga, mało się też ruszamy, częściej od mieszkańców innych części Europy palimy papierosy. Zob. omówienie najnowszego raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

Edukacja, nauka:

● Chaos w szkołach po deformie edukacji – zob. 10 głównych absurdów edukacji – Najważniejsze problemy: przepełnione szkoły, brak nauczycieli, całkowicie anachroniczny program nauczania źle przygotowujący do współczesnego życia, brak otwarcia szkół na partnerstwo z uczniami i rodzicami. Zob. więcej n.t. chaosu w szkołach.

● W rankingu „Worldwide Educating For The Future Index”, w którym, w uproszczeniu, ocenia się zdolność systemów kształcenia do tworzenia przyszłych elit, Polska jest niżej niż trapiony problemami z narkogangami Meksyk, mała Kostaryka, biedna Ghana i autokratyczna Rosja. Mimo, że wydajemy na edukacje 13% PKB, a w edukacji pracuje ok. 500 tys. nauczycieli. Wynika to z niskich zarobków – na poziomie pensji w hipermarketach (3100 zł nauczyciel dyplomowany), co sprawia, że do zawodu nie idą ludzie ambitni. W rezultacie, wyniki rankingu tylko potwierdzają status quo: polska szkoła nie jest w stanie przygotować uczniów do rywalizacji z wychowankami zachodnich szkół. Bazując wyłącznie na rodzimym szkolnictwie, Polacy są skazani na konkurowanie ceną, tanią siłą roboczą, podwykonawstwo, ewentualnie podrabianie produktów zachodnich.  omówienie raportu i sytuacji w polskich szkołach.

● Polska w 2017 roku przeznaczyła 1,03 proc. PKB (4,83 mld euro) na badania i rozwój B+R r., zaś wskaźnik ten w całej Unii Europejskiej wyniósł średnio 2,07 proc. PKB, podał Eurostat. Zob. więcej.

500+

● Od momentu uruchomienia programu „Rodzina 500+” do końca kwietnia 2019 roku wydatki państwa na ten cel przekroczyły już 70 mld zł. Po rozszerzeniu programu o pierwsze dziecko jego roczny koszt, w przeliczeniu na jednego pracującego, wyniesie prawie 2,5 tys. zł. Zob. więcej.

● „Większość Polaków (61 proc.) uważa jednak, że rozszerzenie programu „500 plus” na każde dziecko jest niesprawiedliwe w sytuacji, gdy brakuje pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli i podniesienie świadczeń osobom niepełnosprawnym”.

● „Polacy w większości (68 proc.) są sceptyczni wobec propozycji rozszerzania programu „500 plus” na każde dziecko w rodzinach, w których rodzice celowo uchylają się od pracy, bo wolą się utrzymywać z zasiłków. Podobnie jak w poprzednim pytaniu, zwolennicy KE (74 proc.) i Wiosny (77 proc.) mają większe poczucie niesprawiedliwości niż wyborcy PiS (48 proc)”. Zob. więcej.

● Na rozszerzeniu programu o pierwsze dziecko – zyska głównie 10 proc. najbogatszych rodzin (łącznie 5 mld zł). Rodziny najuboższe otrzymają o połowę niższą kwotę (a właściwie już otrzymują, bo duża część z nich ma dochody poniżej obowiązującego dziś progu – na rozszerzeniu programu nie zyskają). W obecnej – nieprzemyślanej formie – świadczenie 500+ służy zatem głównie bogatym i średnio sytuowanym polskim rodzinom. Zob. więcej.

● Nic dziwnego zatem, że na pytanie – wg sondażu Pollstera dla „Super Expressu” – „Czy bogaci powinni dostawać 500 plus na pierwsze dziecko?” 72 proc. ankietowanych odpowiedziało „nie”, 20 proc. „tak”, a 8 proc. – „nie wiem”. Zob. źródła.

Podsumowując, mimo zatem wydawania miliardów na dzieci – nie tylko nie wzrosła dzietność (co zapowiadano), ale także wzrost bieda. Wg GUS – w 2018 r. wzrósł zasięg ubóstwa ekonomicznego w Polsce. Bieda dotknęła m.in. większej liczby dzieci oraz osób mieszkających na wsi, czyli w grupach docelowych PiS-u. ( omówienie raportu). Zdaniem analityków są więc w Polsce grupy, które nie korzystają ani z dobrej sytuacji gospodarczej, ani z dotychczasowych programów socjalnych. To głównie ludzie gorzej wykształceni, mieszkający na wsi oraz w małych miastach, a także rodziny wielodzietne i dotknięte niepełnosprawnością. Trwała poprawa ich sytuacji wymaga głębokich reform strukturalnych. Propozycje PiS-u pomogą im tylko w niewielkim stopniu: np. nie odczują zniesienia kryterium dochodowego w programie 500+ na pierwsze dziecko. Tymczasem ceny, zwłaszcza produktów podstawowych, rosną, a wzrost PKB spowalnia, co może pogłębić jeszcze skalę ubóstwa w 2019 r. Zob. omówienie raportu dot. przyczyn ubóstwa.

Mimo wielkich transferów socjalnych, problemy z bieżącymi wydatkami sygnalizuje 44 proc. Polaków. 20 proc. pusty portfel zauważa 1-2 razy w roku. W przypadku 11 proc. taka sytuacja powtarza się co 2-3 miesiące. Zob. wyniki raportu dot. pożyczek.

Inne kwestie:

● Sądy. W 2018 roku sądy rozpoznały o prawie milion mniej spraw niż rok wcześniej. Aż 5,8 mln zł skarb państwa musiał zapłacić za przewlekłość procesów. Ogólnie, prowadzona przez PiS reforma wymiaru sprawiedliwości, która miała przyspieszyć prace sądów, okazała się przeciwskuteczna i sprowadziła się jedynie do wymiany kadrowej, a nie do usprawnienia postępowań. Zob. więcej n.t. skutków deformy w sądownictwie.

Istota polityki PiS-u: rozdawanie swojemu elektoratowi pieniędzy na prawo i lewo; kupowanie ich za ich pieniądze. Ale nie jest to neutralne – wyraźnie brakuje pieniędzy na sprawy kluczowe: rozwój gospodarki, ulepszanie usług publicznych, polepszanie jakości życia. PiS wszystko podporządkował bieżącej polityce. Na tym polega populizm!

● Ponieważ źle wydajemy pieniądze publiczne – np. policjanci sygnalizują, że brakuje pieniędzy na godne wynagrodzenia dla policji. Już teraz brakuje co najmniej 6 tys. mundurowych[1]. To przekłada się na poczucie bezpieczeństwa. Zamiast spadać, rośnie liczba ofiar wypadków drogowych. Według danych Komisji Europejskiej w 2018 r. na naszych drogach zanotowano 76 śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na 1 mln mieszkańców. Przy czym Średnia unijna to 49 ofiar na milion mieszkańców. Zob. więcej n.t. liczny wypadków.

● Smog. Zob. ranking najbardziej zanieczyszczonych gmin w PL – tutaj. Wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie – 36 jest polskich!. Zob. listę tych miast.

● Z najnowszych informacji Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wynika, że Polska jest obecnie wśród krajów o najmniejszych zasobach wody w Unii Europejskiej. Statystycznie na mieszkańca Europy przypada 4600 m3 wody na rok, a na mieszkańca Polski tylko 1600 m3 na rok. Mamy praktycznie suszę od połowy lat ’90. Jak nic nie zrobimy – niedługo zabraknie nam wody do picia! . Zob. ciekawy wywiad ze specjalistą.

● Brakuje pieniędzy na „5 Kaczyńskiego”. analizę dlaczego zabranie PiS-owi pieniędzy.

● Dług sektora rządowego i samorządowego (general government) wyniósł na koniec I kw. 2019 r. 1 bilion 54,86 mld zł, co oznacza wzrost o 2 proc. w porównaniu z końcem 2018 r – podało Ministerstwo Finansów.

Ad. 2. Niektóre kwestie dot. ogólnego stanu państwa

● Wydatki na Kościół katolicki. Państwo wydaje rocznie ok. 1,2 mld zł na pensje katechetów. 0,5 mld zł łoży na działalność edukacyjną Kościoła katolickiego. Kontrowersyjny Fundusz Kościelny pochłania zaledwie 150 mln zł. Likwidacja tych rozwiązań przyniosłaby miliardowe oszczędności budżetowe. Zob. więcej o wydatkach państwa na KK.

● Patologia w finansowaniu Rydzyka. Kancelaria premiera, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Prawo i Sprawiedliwość – między innymi te podmioty łożą na rzecz instytucji związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Jak wyliczył portal OKO.press, od początku obecnych rządów PiS, czyli od 2015 roku, na cele te popłynęło z publicznych pieniędzy co najmniej 214 milionów złotych. więcej n.t. jak państwo łoży na Rydzyka.

● Spada rozwój gospodarki. Ostatnie dane z gospodarki wskazują na odwrócenie trendów i wyhamowanie tempa wzrostu PKB Polski. Choć sam wskaźnik wciąż pozostaje na wysokim poziomie, ekonomistów niepokoją sygnały, które zwiastują spowolnienie w perspektywie następnych kilku lub kilkunastu miesięcy. Do tego dochodzą niewiadome w postaci konsekwencji brexitu i wojny handlowej, koszty programów społecznych czy pogłębiające się problemy firm ze znalezieniem pracowników. więcej o obecnej sytuacji gospodarczej.

● Wzrost inflacji. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2019 r. wzrosły o 0,3 proc. w porównaniu do maja, zaś w ujęciu rocznym o 2,6 proc. Do wzrostu najbardziej przyczyniły się przede wszystkim ceny „w zakresie rekreacji i kultury (o 1,3 proc.), żywności (o 0,3 proc.) oraz transportu (o 0,6 proc.). Podwyżka cen w 2019 roku, powodowana m.in. drożejącą żywnością. więcej n.t. wzrostu inflacji.

● Wiele problemy polskiej energetyki. Polska energetyka musi zmierzyć się z wyzwaniem modernizacji. Przestarzała infrastruktura przynosi olbrzymie straty. Tymczasem rosnące zapotrzebowanie na prąd może sprawić, że go zabraknie. więcej n.t. problemów polskiej energetyki.

● Zapaść w budowie dróg. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad potwierdza, że przez dwa ostatnie lata liczba kilometrów wybudowanych autostrad wynosi okrągłe 0. Nie dużo lepiej sytuacja wygląda, gdy do statystyki dodamy kilometry wybudowanych dróg ekspresowych i krajowych. Zob. więcej n.t. sytuacji w budowie dróg.

● Relacja Polski i UE. Od 2016 roku relacje między Polską a Unią Europejską uległy zdecydowanemu ochłodzeniu. Instytucje unijne zgłosiły już szereg zastrzeżeń odnośnie działań polskiego rządu. Choć dialog trwa, nic nie wskazuje na złagodzenie sporów. A jest ich więcej niż sama procedura kontroli praworządności. Zob. o co Polska spiera się z UE.

PiS ma na swoim koncie już ponad 200 afer !

Ad. 3. Przedstawienie afer, które wynikają z rządów PiS-u

● zob. tutaj – aktualizowana lista wszystkich afer PiS-u. Jest ich już ponad 200!

Ad. 4. Pokazanie systemowego niszczenia demokratycznego państwa prawa

● Podczas dokonywania zmian w Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa, a także podczas prac nad ustawą o ustroju sądów powszechnych PiS i Andrzej Duda złamali co najmniej 13 artykułów Konstytucji, niektóre wielokrotnie – twierdzi senacki zespół ds. monitorowania praworządności. Zob. analizę jakie artykuły konstytucji łamie PiS?

● Zob też. oskarżenie prof. Sadurskiego – na czym polega łamanie konstytucji przez PiS.

Inne materiały:

● Kalendarium oporu społeczeństwa obywatelskiego 2015-2017

● Kronika najważniejszych wydarzeń za rządów PiS-u.

● Obietnice wyborcze PiS z 2015r.  I ich bilans.

IV. Wnioski:

● W wywiadzie dla tygodnika „Polityka” profesor Irena E. Kotowska, z Instytutu Statystyki i Demografii SGH, mówi: „Polityka społeczna nie polega na rozdawnictwie pieniędzy, ale na inwestowaniu w usługi publiczne. Może wreszcie, jako obywatele, powiążemy fakt, że ktoś chory na raka nie ma dostępu do nowoczesnej terapii, że czekamy na wizytę u specjalisty w ramach NFZ bądź musimy za nią płacić, jeśli chcemy przyspieszyć termin, z tym, że rząd daje jednorazowo emerytowi 888 złotych czy 500 złotych na każde dziecko bez względu na dochody rodziny”.

● Innymi słowy, polityka PiS polega na realizacji wyłącznie bieżących celów politycznych – utrzymaniu władzy i zniszczeniu opozycji, aby przejąć władzę na długie lata. W tym celu realizują najprostszą strategię: rozdają masowo pieniądze. Ale nie jest to neutralne – robią to kosztem rozwoju państwa w strategicznych dziedzinach!

● Ze strategicznego punktu widzenia, Polska cofa się w rozwoju: zapada się służba zdrowia, edukacja, jakość środowiska naturalnego (smog). Siłą rozpędu działa gospodarka, ale bez inwestowania w przyszły rozwój, będzie zwalniać (co już się dzieje!). Rządy PiS konserwują Polskę jako skansen taniej siły roboczej, która żyje w źle urządzonym państwie, w niezdrowym otoczeniu. A niedostatki życia PiS zastępuje kłamstwami dot. polskiej historii i znaczenia naszego kraju w świecie!

● PiS rozwija zatem model republiki bananowej, która opiera się na produkcji i eksporcie przestarzałych produktów lub surowców (owych „bananów”), wytwarzanych w oparciu o tanią siłę roboczą. Państwo rządzone jest autorytarnie, a ludziom żyje się źle. Ale wmawia im się, że to wszystko przez zdradzieckie „elity”, które zrujnowały kraj. Radość obywatele mają czerpać z wielkiej historii i wiary oraz „wstawania z kolan”, a nie z dobrze urządzonego, nowoczesnego państwa.

V. Ogólne (uproszczone) argumenty na rzecz opozycji.

● Istotą polityki PiS-u jest kupowanie Polaków za ich własne pieniądze.

● Robią to jednak bardzo nieudolnie. Rozdawanie pieniędzy na oślep np. w programie 500+ – nie realizuje nawet celów, które sami założyli, t.j. wzrost dzietności i redukcja biedy. Nie udało się ani jedno, ani drugie.

● Żeby chociaż rozdawali pieniądze w sferach, które powodują trwały wzrost. Moglibyśmy liczyć na przyszły rozwój. A tak pieniądze wydawane są przede wszystkim na bieżącą konsumpcję, co nie da się długookresowo podtrzymać, bo nie ma trwałych źródeł wzrostu (silniki rozwoju). W dłużnym okresie mogą być nimi tylko: rozwój inwestycji, badania naukowe, innowacje technologiczne, rozwój edukacji, szkolnictwa wyższego, tworzenie zdrowego środowiska do życia oraz administracji, która sprawnie obsługuje obywateli.

● Niesamowita ilość afer pokazuje, że PiS zupełnie nie ma kompetentnych i uczciwych ludzi do rządzenia. Owszem, czasami ładnie mówią, ale jak się przyjrzeć co naprawdę robią, staje się jasne, że za ich słowami nie kroczą czyny. W praktyce – łupią kraj i niszczą nasz dorobek, wypracowany przez ostatnie dziesięciolecia.

● PiS skonfliktował się z UE. Staliśmy się przykładem jak państwo europejskie nie powinno postępować (państwo-problem). To nie jest mało ważne. Bo dla nas istnienie w UE to być albo nie być. Z naszym położeniem i siłą – będziemy albo w unii albo w Rosji. A kto z unii na dłuższa metę będzie chciał z nami współpracować, gdy nie szanujemy reguł praworządności, demokracji, które zobowiązaliśmy się szanować przystępując do tej instytucji? Kto szanuje tych, którzy nie szanują siebie i innych?

● Opozycja zapowiada, że większości zadeklarowanych przez PiS świadczeń (w tym 500+) nie zlikwiduje („nic, co dane, nie będzie odebrane”). Tylko zracjonalizują te świadczenia (zgodnie z wynikami badań, mówiącymi, że lepiej płacić potrzebującym, niż wszystkim).

● Opozycja dotąd zaniedbywała sprawy socjalne. I zwrócenie na to uwagi przez PiS – jest ich osiągnięciem, które trzeba zachować. Ale teraz, gdy zbliża się kryzys gospodarczy na całym świecie – znowu musimy zacząć prowadzić politykę bardziej racjonalną, zwracającą uwagę na źródła wzrostu, a nie tylko bieżącą konsumpcję. Opozycja ma lepszych ludzi dla tego zadania!

● Dlatego nie głosowanie na PiS jest takie ważne: osobiście nikt nie straci, a zyskamy lepiej urządzony kraj, lepsze usługi, lepiej działające państwo, a do tego lepszy rozwój gospodarczy, który na dłuższa metę zadecyduje czy świadczenia socjalne długo będą mogły być wypłacane. Zyskamy tez lepsze relacje z UE oraz znowu szacunek na świecie, chociażby dlatego że sami odsunęliśmy populistów.

VI. Działania

Jeszcze raz, istota pomysłu to dotarcie do umiarkowanych wyborców i przekonanie ich do tych faktów i tej argumentacji. Co robić? Naprawdę każdy z moich drogich czytelników musi wyjść ze swojej strefy komfortu i przekonać do „naszej sprawy” kilka osób z grupy docelowej. Oto, co powinniśmy robić:

● Inicjowanie rozmów ze znajomymi w realu – to jasne…

● Inicjowanie rozmów z wybranymi osobami – w internecie (np. na facebooku). Wybieramy daną, rokująca osobę i piszemy osobisty list na messenge’rze. Ewentualnie, inicjujemy rozmowę na „ścianie”. Itp.

● Inicjowanie sterowanej rozmowy w miejscu publicznym – przetestowałem ostatnio ze znajomym taką rozmowę w kolejce do lekarza… Świadomie na głos (w niby rozmowie) omawialiśmy sytuację z naszym kraju i zmartwienie o to dokąd nas PiS prowadzi.. Ludzie słuchali z zaciekawianiem… 🙂

● Rozdawanie ulotek w miejscach publicznych (ew. wrzucanie do skrzynek)

Wieszanie ulotek, plakatów, banerów – szczególnie w mniejszych miejscowościach, np. na tablicach informacyjnych. Ew. nad drogami itp.

● Dla naszych celów warto stworzyć: wzorcowy list do zwolennika PiS-u, 2. ulotkę, którą będziemy mogli rozdawać. Czekam na wasze propozycje.

● Wszelkie dalsze pomysły i konstruktywne propozycje – mile widziane!

Wymieniajmy się pomysłami, relacjami z działań – w wydarzeniu na facebooku.

Podziel się opinią:
Pin Share

Comments

comments

About The Author

Innowator. Ukończył studia na Wydziale Filozoficznym KUL; stypendysta u prof. Leszka Kołakowskiego na University of Oxford. Ukończył także studia podyplomowe: Zarządzanie Finansami i Inwestycje Finansowe na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu oraz Public Relations w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Zajmuje się filozofią miasta, architektury (w ramach think-tanku BioCity Project) oraz trendami rozwojowymi w kulturze i cywilizacji, prowadzącymi do zmiany panujących paradygmatów. Także właściciel innowacyjnej agencji konsultingu terytorialnego: Metamorphosis Innova City. W jej ramach zaprojektował i wdrożył kilkanaście innowacyjnych marek i strategii terytorialnych dla wielu polskich miast, w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju i deliberacji społecznej. Współzarządzający Fundacją Nowej Kultury. Redaktor portalu progg.eu Napisz do mnie

Related posts

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *