19. 03. 2024

Nowe artykuły:
AktywujeMY Wrocław. Warsztaty pierwsze. Zarządzanie miastem

AktywujeMY Wrocław. Warsztaty pierwsze. Zarządzanie miastem

Przedstawiamy wstępny raport z warsztatów partycypacyjnych odbytych w dniu 6 kwietnia 2013 roku, zorganizowanych przez Progg LivingLab w ramach projektu: AktywujeMY Wrocław. Raport zawiera podsumowanie pierwszego z pięciu stolików, przy których odbyła się debata partycypacyjna. Zastosowano, wypracowaną przez Progg LivingLab metodologie partycypacyjną: Friendly City Cafe (FCC).

logo2
Celem projektu jest:
– przestać mówić o konieczności zaangażowania ludzi we współdecydowanie o kierunkach rozwoju ich miasta, a zacząć konkretnie testować techniki aktywizacji i kreatywnej współpracy w tym zakresie (techniki partycypacji)
– wspólnie wypracować wizję Wrocławia jako dobrego miejsca do życia – z punktu widzenia konkretnych mieszkańców
– rozpocząć debatę o pogłębieniu form oddolnej, aktywnej demokracji
Ten raport dotyczy jednego z 5 stolików, przy których odbyły się rundy warsztatów. Chodzi o stolik, którego tematem przewodnim był temat: zarządzanie Wrocławiem. W jego ramach zadano uczestnikom pytania:
  • W jaki sposób powinniśmy zarządzać Wrocławiem?

  • Jak powinna funkcjonować samorządność we Wrocławiu?

W ramach pracy stolika odbyło się 5 tur dyskusji po 25 min. W dyskusji wzięło udział 23 osoby + strażnik tematu (moderator).

Wypracowano następującą listę kwestii, które poddano głosowaniu („+” w nawiasach oznaczają ilość punktów):

1. Miejska informacja internetowa – miejsce publikowania informacji publicznych oraz stałego dialogu mieszkańców dotyczącego bieżących spraw. (+++++)
2. Obligatoryjne referenda lokalne z inicjatywy mieszkańców. (++)
3. Lekcje w szkołach wrocławskich dotyczące wiedzy o podstawach działania samorządu + dobre multimedialne pomoce naukowe + wizyty studialne uczniów w UM.  (++)
4. Łatwiejsza forma odwoływania prezydenta i rady miasta. (++)
5. Większa ranga rad osiedli. (+)
6. Konsultacje władze samorządowe – mieszkańcy powinny być obligatoryjne.
7. Kontrola naszych przedstawicieli (radni, władze samorządowe) przez mieszkańców.
8. Obligatoryjne publikowanie informacji publicznych (finalnych i cząstkowych, z przebiegu prac) w uproszczonej formie (ale rzetelnej, pozbawiona manipulacji i PRu), na dostępnych dla mieszkańców portalach i w mediach.
9. Kadencyjność prezydenta i rady miasta (np. 2 kadencje).
10. Urząd miasta przyjazny dla mieszkańców – np. jeden dział obsługujący tylko mieszkańców (informacje, plany, info o bieżącej działalności itp.).

Inne poruszone watki: 

11. Uwzględnienie w decyzjach władz opinii społeczności lokalnych (rad osiedli, ngo, aktywistów itp.)
12. Nowa świadomość: administracja (władza lokalna) to wynajęci w wyborach samorządowych ludzie świadczący usługi administracyjne na rzecz mieszkańców.
13. Więcej organizacji pozarządowych kontrolujących władzę.
14. Żeby zmieniła się władza – musimy zmienić się sami (ludzie).
15. Władza nie reprezentuje interesów mieszkańców.
16. Niechęć władzy do współpracy.

Podsumowanie: 

1. Najważniejszą tezą, która przewijała się przez prawie wszystkie wątki rozmowy był brak właściwych relacji między radnymi, prezydentem, administracją lokalną (nazywanych dalej: „władzami”). Wątek ten można sprowadzić do braku relacji w zakresie:
A. wpływu mieszkańców na to, co robią władze,
B. braku dobrej informacji co do tego, czym zajmują się władze i co zamierzają,
C. braku narzędzi do nawiązywania relacji między sami mieszkańcami
Dyskusja skupiła się na szukaniu rozwiązań tych fundamentalnych problemów.

2. Dyskutanci wskazywali na zasadniczy dylemat: z jednej strony ludzie muszą poświęcać większość swojego czasu na pracę zawodową i sprawy rodziny, co nie pozostawia wiele czasu na interesowanie się sprawami miasta. A z drugiej strony, ludzie widzą, że władze nie spełniają ich oczekiwań i powinni się bardziej angażować w sprawy miasta. W tym kontekście, widać, że obecny model samorządności nie spełnia już swojej roli. A przy tym, władze świadome trudności mieszkańców w angażowanie się w kontrolę władzy – świadomie ignorują rolę mieszkańców w zarządzaniu miastem. Dlatego dominuje przekonanie, że władze samorządowe Wrocławia są odległe od mieszkańców, nieprzyjazne i skupione na swoich sprawach (często po prostu na propagandzie i innym działaniom zapewniającym ponowny wybór).

3. Dyskutanci podjęli kilka wątków poprawy obecnego systemu. (Część propozycji zakłada zmiany ustawowe w zakresie ustroju miast, ale od tego wątku abstrahowano na tym etapie dyskusji). Najważniejsza grupa postulatów obraca się wokół konieczności dostarczania mieszkańcom wartościowych informacji w zakresie bieżących prac, jak tez planów działań. Gdyby informacje były dostarczane w skrótowej (ale rzetelnej) formie, przez łatwo dostępne media (Internetowy portal miejski, sms, Facebook, na skrzynki mailowe itp.) – mieszkańcy, mimo wielu obowiązków życiowych, mieliby większą szansę interesowania się sprawami swojego otoczenia. Dlatego najważniejszym tu postulatem, który zyskał największą ilość punktów (5), okazał się ten, który zakłada wprowadzenie społecznościowego portalu internetowego dla mieszkańców Wrocławia. Władze musiałyby na nim publikować właściwe informacje, w tym także z decyzji cząstkowych, a mieszkańcy mogliby dyskutować o lokalnych sprawach, zarówno z urzędnikami, jak też między sobą, co byłoby zaczynem odnowy relacji mieszkańcy – władze, bo wszak to informacja warunkuje wszelkie działanie.

4. Kolejnym wątkiem debaty było pytanie: jak zwiększyć kontrole mieszkańców nad radnymi, prezydentem, czyli jak przywrócić funkcje kontrolną Wrocławian, nad swoimi przedstawicielami? Jak ograniczyć zamykanie się władzy oraz tworzenie się koterii urzędniczych, a także sytuacji, w której radni bardziej dbają o ponowny wybór, a nie o załatwianie spraw ludzi? Wskazano tu zaledwie wstępne propozycje. Jedne z nich wskazywały konieczność powstawania organizacji pozarządowych spełniających funkcje kontrolne, inne zakładały zmiany prawne w zakresie organizowania referendów lokalnych obligatoryjnych dla władz, w tym także referenda, w których mieszkańcy łatwiej, niż dotąd mogliby odwoływać Radę Miasta i prezydenta. Jeszcze inne wskazywały konieczność zmian idących w kierunku ograniczenia kadencji obu tych wybieralnych organów.

5. Jeszcze inne propozycje szły w kierunku znalezienia jakiejś formy obligatoryjności konsultacji (deliberacji) między władzami a mieszkańcami, np. poprzez zwiększenie roli rad osiedli.

6. Ciekawym pomysłem na wzmocnienie relacji między władzami a mieszkańcami jest zainwestowanie w edukacje młodego pokolenia w zakresie wiedzy o działaniu samorządu lokalnego, procedur podejmowania decyzji i w ogóle spraw Wrocławia, np. poprzez lekcje w szkołach i gimnazjach wrocławskich, w tym także wizyty uczniów w różnych działach urzędu miasta, rady miasta itp.

7. Zauważono także potrzebę nie tylko zmian techniczno-infrastrukturalnych. Ale także zmianę postawy władz i administracji w naszym mieście. Powinni oni być od początku edukowani w świadomości, iż zostali wybrani przez mieszkańców, którzy są ich pracodawcami. A zostali wybrani po to, aby dostarczać dobrej klasy usługi publiczne, w zakresie, który mieszkańcy im – podczas wyborów – wskazali. Ale także zmianie musi ulec mentalność dużej części Wrocławian. Powinni oni zrozumieć, że to oni są podmiotem miasta. Każdy z nas kształtuje jego oblicze. Zaangażowanie w sprawy otoczenia jest więc niezbędne, jeżeli mamy mieć zagwarantowaną dobrą jakość życia. Zgodzono się jednak, że świadomość ta ulegałaby zmianie, gdyby mieszkańcy widzieli, że ich wysiłek zaangażowania w sprawy miasta przekłada się na realne decyzje, które im służą.

8. Ostatnim wątkiem, poruszonym wstępnie – była uwaga dotycząca działania samego urzędu miasta. Większość jego agend działa na rzecz obsługi radnych i prezydenta, zamiast służby na rzecz samych mieszkańców.

Reasumując,

[heading style=”1″]Wstępny obraz, jaki wyłonił się z debaty wokół zarządzania miastem, czyli relacji między władzami lokalnymi a mieszańcami jest dość ponury. Wrocławianie nie mają narzędzi odpowiadających realiom współczesnego życia, poprzez które mogliby współdecydować o swoim mieście oraz razem debatować o kierunkach rozwoju swojego miasta. A przy tym władze nie robią niczego, aby zmienić tą sytuacje. Np. poprzez dostarczanie wiarygodnych informacji publicznych, ale też dobrych narządzi do nawiązywania relacji społecznych, czy też skutecznych metod udziału (partycypacji) w podejmowaniu ważnych decyzji kierunkujących rozwój naszego miasta. Ogólnie, samorządność (demokracja lokalna) znalazła się we Wrocławiu w głębokim kryzysie. I jest to jeden z podstawowych problemów, nad którym powinni się zastanowić wszyscy mieszkańcy naszego miasta. [/heading]
Temat zyskał tak duża wagę, że także odbędą się kolejne warsztaty partycypacyjne poświęcone wypracowaniu rozwiązań w tym zakresie w ramach projektu AktywujeMY Wrocław.

Podziel się opinią:
Pin Share

Comments

comments

About The Author

Innowator. Ukończył studia na Wydziale Filozoficznym KUL; stypendysta u prof. Leszka Kołakowskiego na University of Oxford. Ukończył także studia podyplomowe: Zarządzanie Finansami i Inwestycje Finansowe na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu oraz Public Relations w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Zajmuje się filozofią miasta, architektury (w ramach think-tanku BioCity Project) oraz trendami rozwojowymi w kulturze i cywilizacji, prowadzącymi do zmiany panujących paradygmatów. Także właściciel innowacyjnej agencji konsultingu terytorialnego: Metamorphosis Innova City. W jej ramach zaprojektował i wdrożył kilkanaście innowacyjnych marek i strategii terytorialnych dla wielu polskich miast, w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju i deliberacji społecznej. Współzarządzający Fundacją Nowej Kultury. Redaktor portalu progg.eu Napisz do mnie

Related posts

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *