20. 04. 2024

Nowe artykuły:
Progresywna partia internetowa – partia moich marzeń…

Progresywna partia internetowa – partia moich marzeń…

Autor przedstawia projekt stworzenia progresywnej partii internetowej (która przyjęła tymczasową nazwę: #iPartia). Głównymi wyznacznikami takiej partii – według projektu autora – mają być: progresywny przekaz i wartości, głęboko demokratyczna i partycypacyjna struktura organizacyjna, dzięki mocnemu wykorzystaniu narzędzi internetowych (chociaż nie ma to być partia działająca wyłącznie w Internecie!). Jestem przekonany, że partia taka mogłaby wprowadzić w Polsce (w Europie) nową jakość w życiu politycznym; być prawdziwym „game changer’em”. 

I.

UWAGI OGÓLNE O PARTII MOICH MARZEŃ

W  powietrzu wisi potrzeba założenia nowej partii. Wielu taką myśl przedstawia. Ja także już kilkakrotnie o tym mówiłem. Pozostaje problem: jaką partię? Zanim odpowiem (poniżej) na to pytanie – już teraz można powiedzieć jaka ma ona nie być, tj. jaki (anachroniczny) model trzeba odrzucić – oto główne jego cechy:

  • Podejmowanie decyzji – model wodzowski. Przywódca partii z bardzo wąskim gronem zaufanych „baronów” partyjnych podejmuje wszystkie ważne decyzje. W tym najważniejszą: o kandydatach w wyborach i ich miejscu na liście wyborczej. 
  • Organizacja nastawiona na interesy – aparatu partyjnego. Główną rolę w partiach odgrywają zawodowi „działacze”, których podstawowym sposobem działania jest związać się z wpływowym baronem, który umożliwi kandydowanie na intratne stanowiska wybieralne (głównie: posła, senatora), ew. umożliwi objęcie funkcji w spółkach skarbu państwa, komisjach itp. Realna działalność społeczna – praktycznie nie istnieje, lub jest tylko przykrywką dla zakulisowych walk frakcyjnych.
  • Sposób działania – model biznesowy. Partia jako całość praktycznie w ogóle nie reprezentuje światopoglądu, interesów, dążeń jej elektoratu, tylko dba o „korporacyjne” interesy jej „działaczy” (aparatu partyjnego). Dlatego może ona zawiązać koalicję praktycznie z każdym, kto tylko zapewni jej działaczom odpowiednie biznesowe lub polityczne „frukty”.

Nic dziwnego, że ludzie uczciwi nie chcą angażować się w tego typu organizacje. Wykazują one bowiem cechy bardziej klik, czy koterii, niż organizacji służącej dobru publicznemu. Dla większości ludzi jest jasne, że jest wiele bardziej ciekawych zajęć, niż marnowanie czasu w organizacji o niejasnych regułach działania, podporządkowanej zwykle mało kompetentnym bossom partyjnym, którzy robią wszystko, aby jego klika nie została wygryziona przez konkurencyjne kliki.

Jeżeli chcemy ocalić, a potem rozwinąć, demokrację w naszym kraju; jeżeli chcemy stworzyć warunki dla jego rozwoju – potrzebujemy partii, która zmienia reguły politycznej gry… Innymi słowy, musimy stworzyć partię nowej generacji. Oto jej cechy (na najwyższym poziomie ogólności):

  • Progresywna i obywatelska – co do przekazu. Musi ona jednoczyć szerokie kręgi nowoczesnych, otwartych, progresywnych Polaków; musi także zwrócić się ku przyszłości oraz proponować rozwiązania z zakresu współczesnych osiągnięć ludzkości,

  • Głęboko demokratyczna co do modelu organizacji – realnie nastawiona na wykorzystywanie zbiorowej mądrości jej członków oraz selekcjonowanie najbardziej aktywnych, najlepiej przygotowanych merytorycznie ludzi do władz oraz jako przedstawicieli na urzędy wybieralne,

  • Internetowa – co do sposobu powiązania członków i wykorzystywania narzędzi komunikacji. Od razu podkreślam jednak: nie ograniczająca się tylko do aktywności w sieci; a raczej – mocno wspomagana technikami ICT.

Reasumując, musi to być partia, której model nazywam PARTYCYPACYJNO – INTERNETOWYM.

Scharakteryzujmy dogłębniej jego cechy:

Główne zasady (principia) – 

  • Autentyczność – partia jako całość oraz jej członkowie faktycznie robią to, co głoszą. 
  • Uczciwość – wywiązująca się z danego słowa oraz przestrzegająca swojego (progresywnego) kanonu oraz reguł moralnych w funkcjonowaniu relacji społecznych.
  • Transparencja i dostępność – decyzje podejmowane są z udziałem wszystkich aktywnych członków; wszystkie informacje są dostępne dla członków partii (w Internecie) – zgodnie z filozofią otwartych treści.
  • Głęboka demokracja – umożliwienie członkom partii udziału we wszystkich procesach partyjnych (za pośrednictwem Internetu), co będzie aktywizować ich i zwiększać skuteczność polityczną.
  • Deliberacja – rdzeniem organizacyjnym partii powinien być partyjny portal społecznościowy, pełniący funkcję głównej platformy informacji i komunikacji politycznej.  Zwiększy to jakość debaty między różnymi grupami, sekcjami, oddziałami partii. Decyzje będą bardziej racjonalne, a konflikty zredukowane.
  • Zbiorowa świadomość – uczestnictwo w sieci partyjnej wszystkich członków zwiększy świadomość realiów życia w naszym kraju, co ułatwi wykorzystanie zbiorowej inteligencji do wspólnego opracowywania polityki nastawionej na rozwiązywanie realnych problemów społecznych.

Podejmowanie decyzji – model partycypacyjny wspomagany Internetem (e-narzędzia). Partia partycypacyjna – to partia, w której kierunki działania (podejmowane projekty), obsada stanowisk oraz selekcja kandydatów w wyborach – wynika z racjonalnej debaty i decyzji wszystkich członków. Innymi słowy, partia moich marzeń opiera się na takich mechanizmach, które wykorzystują „mądrość zbiorowa”. To wymusza dodatkowe cechy:

  • Narzędzia komunikacji i deliberacji – partia wykorzystuje znane narzędzia wspomagające wspólne procedowanie i podejmowanie decyzji. Ale także eksperymentuje nad nowymi formami organizacji i demokratyzacji życia partyjnego, głównie korzysta z narzędzi internetowych.
  • Mechanizmy kontrolne – partia ma tak skonstruowany statut i mechanizmy kontrolne, które uniemożliwiają przejęcie jej przez wrogie grupy konserwosów i antydemokratów (musimy je opracować).

Partia masowa – oparta na szerokich kręgach społecznych. Ze względu na czekające nas zadania, t.j. potrzebę zerwania z różnymi patologiami konserwatyzmu i potrzebą głębokich zmian w naszym kraju – musimy dążyć do zgromadzenia pod jedną marką wszystkie prawdziwie progresywne osoby i grupy. To sprawia, że musimy dążyć do budowy partii masowej (a nie partii aparatu partyjnego). Przyjrzymy się cechom takiej partii:

  • Partia masowa – integrująca i tworząca warunki do aktywnej debaty dla działaczy wielu typów organizacji, ruchów społecznych, miejskich, organizacji pozarządowych itp. Przy czym tak zorganizowana, iż wszyscy jej członkowie mają możliwości i prawo wpływania na decyzje partii. 
  • Oparta na autentycznych działaczach społecznych. Kryterium oceny każdego członka partii musi być animowanie aktywności obywateli; wypracowywanie oddolnych rozwiązań i tworzenie projektów, które będą – na wyższym poziomie – rozwiązywać te lokalne problemy lub je społecznie nagłaśniać. Bez oddolnej aktywności – nie będzie możliwe awansowanie w strukturach partii.

Sposób działania – partia programowa. Istotą (obecnie zapomnianą) partii jest łączenie obywatela z władzami różnych szczebli. To trzeba przywrócić. Oznacza to, że partia musi być narzędziem wyrażania lokalnych potrzeb i pomysłów na usprawnienie życia, które – w postaci projektów partyjnych – oddziałują na władze. Musimy pokazać Polakom, że jest możliwy nowy rodzaj działalności partyjnej, który polega na poprawianiu jakości życia wszystkich, a nie (jak obecnie) służenie aparatowi partyjnemu, który – za pieniądze publiczne – manipuluje wyborcami! 

 

II.

KWESTIE SZCZEGÓŁOWE.

Kanon partii (zob. principia partii progresywnej, powyżej). Kanon to zestaw wartości oraz bazowe reguły działania partii (musimy opracować). Kanon taki każdy członek – podczas uroczystości przystępowanie do partii – zobowiązany będzie potwierdzić własnoręcznym podpisem. On będzie głównym kryterium oceny zarówno członków partii, jak też partii jako całości.

Członkostwo. W przeciwieństwie do obecnych partii, którym nie zależy na napływie w szeregi partii wielu członków, partia moich marzeń powinna dążyć do budowy jak najszerszej bazy partyjnej, to bowiem zwiększa jej inteligencję zbiorową. Oznacza to, że powinna ona przyciągać wszystkich, którzy akceptują progresywny kanon. Dlatego też, partia powinna przewidywać różne rodzaje członkostwa.

  • Pełne członkostwo – dla osób deklarujących mocną aktywność w realu i virtualu – mających pełne prawa; chcących kandydować na stanowiska wybieralne; 
  • e-członkostwo – dla osób chcących wspierać partię np. podczas realizacji projektów opartych głównie o Internet (cyber-aktywizm) – mających ograniczone prawa.

Od razu warto zaznaczyć, że niezwykle ważnym problemem będzie eliminowanie osób, które nie będą przestrzegać kanonu partii. Mam na myśli działanie systemowe, oparte na powszechnie akceptowalnych w partii regułach. Szczegółowe rozwiązania trzeba będzie stworzyć. Niemniej, o eliminacji członka z partii musi decydować – na podstawie racjonalnej oceny (punktacja) – decyzja niezależnego sądu partyjnego, wyłanianego okresowo przez losowanie spośród członków partii.

Struktura regionalna. Partia powinna być zorganizowana wg podwójnego klucza: regionalnie i tematycznie. Podziałowi pierwszemu powinny odpowiadać fraktale regionalne, a drugiemu – fraktale projektowe.

  • Fraktale regionalne powinny odzwierciedlać założenia, cele i metody działania partii jako całości. Zarazem jednak – powinny mieć dużą autonomię. Istotą ich funkcjonowania powinno być: lokalne promowanie celów partii, aktywizacja ludzi do aktywności obywatelskiej, politycznej, tworzenie i realizacja własnych projektów (patrz niżej), udział w wyborach na wybieralne funkcje, aby wpływać na sposób funkcjonowania państwa (realizacja celów progresywizmu). 
  • Fraktale projektowe powinny zaś realizować duże projekty ponadregionalne oraz spełniać funkcje techniczne: organizacyjne, promocyjne itp. 
  • Kwestią do szerszej dyskusji pozostaje: jak zapewnić autonomię fraktali, z jednej strony, a zarazem spójność budowania marki oraz realizację przez każdą komórkę partii jej kanonu, statutu i celów.

Narzędzia. Partia co do struktury organizacji swoich członków oraz wykorzystywanych narzędzi komunikacji – jak wspomniałem powyżej – powinna stworzyć model partii internetowej (mocno wspomaganej narzędziami ICT). Najważniejsze z tych narzędzi to:

  • Portal wewnątrz-partyjny. Powinien on spełniać funkcje:
    • animowanie wewnątrzpartyjnej debaty na tematy programowe, wraz z system głosowań dla zweryfikowanych członków partii. Podobny do np. loomio,
    • dział proponowanych i realizowanych projektów, wraz z przydziałami członków interesujących się danymi zagadnieniami, projektami,
    • przekazywanie informacji w obu kierunkach: od struktur lokalnych – do władz oraz od władz – do struktur,
    • udostępnianie projektów dokumentów partyjnych – do powszechnej dyskusji, a nawet współ-redagowania,
    • przykłady najlepszych praktyk partyjnych; w tym – wzorce przeprowadzania debat deliberacyjnych, sposoby animowania lokalnej aktywności, grupowego podejmowania decyzji itp. 
  • Aplikacja na komórki pozwalająca śledzić informacje partyjne, zgłaszać swoje pomysły, głosować na projekty i kandydatów. 
  • Wszystkie możliwe portale społecznościowe – dostosowane do potrzeb różnych grup wiekowych i zawodowych. 
  • Dla zarządu partii – system wspomagający podejmowanie decyzji (wzorowany na estońskim e-Cabinet)[1]

Wybór władz. Kluczową kwestią w każdej organizacji jest wybór jej władz. Będzie to szczególnie ważne w partii, której ważnym zadaniem będzie wypracowanie niekonfrontacyjnego, racjonalnego modelu zbiorowego podejmowania decyzji przez różnych ludzi, co powinno się stać wzorcem dla innych instytucji w naszym kraju. Widzę tu następujące reguły –

  • Organizacją różnych procesów wyborczych powinien zajmować się zespół wyborczy, którego członkowie sami nie mogą kandydować (może to być np. wynajęta firma rekrutacyjna).
  • Przed wyborami zarząd partii wraz z zespołem wyborczym tworzą rekordy kompetencji, które obowiązują członków w kandydowaniu na poszczególne stanowiska. Przykładowo, osoby kandydujące do zarządu partii powinny się wykazać określonym czasem współpracy z danym środowiskiem lokalnym, przeprowadzeniem pewnej liczby projektów partyjnych (zob. poniżej), bazową wiedzą o zarządzaniu zespołem i prowadzeniem debat deliberacyjnych. Wszystkie te reguły muszą być oficjalnie dostępne dla wszystkich.
  • Rozpoczyna się kampania wyborcza do zarządu partii. Polegać powinna przede wszystkim na spotkaniach lokalnych osób kandydujących i lokalnych struktur partii. W przeciwieństwie jednak do obecnej praktyki, powinny to być spotkania otwarte, na których każdy członek może swobodnie zadać pytania kandydatom. Wchodzą w rachubę także spotkania o charakterze warsztatów planowania przyszłości partii, które najlepiej selekcjonują liderów, czyli ludzi umiejących zarządzać i mających wizje rozwoju. 
  • W międzyczasie, partia – na zasadzie losowania z grona wszystkich (pełnych) członków partii – wybiera zespół kompetencyjny (np. po jednej osobie z okręgu). Członkowie tego zespołu spotykają się off-line (a w przypadku uruchomienia programu wspomagającego podejmowanie decyzji – on-line) i podczas panelu deliberacjyjnego (e-deliberacyjnego) – mającego na celu ocenę kandydatów w świetle (wcześniej sformułowanych) zadań i ogólnej sytuacji partii – tworzą short-listę kandydatów do zarządu partii. 
  • Następnie, wszyscy członkowie partii – w e-głosowaniu (w typie preferencyjnym) – wybierają zarząd partii (na 2 – 4 lat). 
  • Zarząd wybiera lidera ze swojego grona (na rok). Gdy ma trudności w wyborze kandydata – także jego wybiera się metodą losowania spośród członków zarządu. 
  • Określona grupa członków, w każdej chwili, może zgłosić projekt partyjnego e-referendum, w którym będzie można odwołać tak lidera, jak i zarząd. 

Jak widać, zakładam, w praktyce, kolegialny zarząd partią. Przy czym rola zarządu sprowadza się do: umożliwienia działania poszczególnych komórek (fraktali) partii, ich kontroli, rozstrzygania sporów oraz reprezentowania partii na zewnątrz.

Wybór kandydatów na urzędy. Wybór kandydatów na urzędy wybieralne (np. radnego, posła, senatora) musi być oparty na transparentnych regułach oraz w oparciu o potwierdzony zestaw wiedzy i osiągnięć (smart voting). Wchodzą tu w grę reguły:

  • Punktem startu przy wyborze kandydatów powinna być wielka dyskusja wewnątrz partii nad zadaniami, jakie ma partia przed danymi wyborami. W jej trakcie powinna ona – metodami warsztatów deliberacyjnych – ustalić cele i zadania do osiągnięcia. Dopiero w świetle tych celów – powinna zabrać się za dobór kandydatów. 
  • Naturalnie, wcześniej kandydaci prowadzą kampanię wyborczą na swoją rzecz (kandydaci na kandydatów) – w swoich regionach. Niezwykle ważne powinno być prezentowanie konkretnych danych dotyczących osiągnięć i aktywności kandydata. Np. 
    • zgodność z kanonem partii (światopogląd, wartości), 
    • aktywności w projektach partii, 
    • kompetencji w kontekście stanowiska, na które się kandyduje. 
    • planów i propozycji działań na danym urzędzie 

Wszystkie te kwestie będą odpowiednio punktowane, co wyznaczy obiektywny profil kandydata, prezentowany w formie czytelnej infografiki (zob. np. votecompass)

  • Technicznym nadzorem nad głosowaniem, tworzeniem list wyborczych zajmie się zespół wyborczy
  • Głosowanie (e-głosowanie) odbywać się będzie regionalnie, zgodnie z okręgami wyborczymi. Sugeruję wykorzystanie jakiejś z metod głosowania preferencyjnego – najlepiej wg. metodologii pojedynczego głosu przechodniego (STV) lub metody Schulzego z 1997 r. 
  • Dodatkowo, można zastosować regułę głosu odwołującego. Wyborcy będą mogli głosować na pustą pozycję, co oznaczać będzie odrzucenie wszystkich kandydatów. Gdy większość postawi taki głos – wybory podlegają powtórzeniu, przy czym żaden startujący kandydat nie będzie mógł ponownie startować. 
  • Jak widać, proponuję zerwać z obecną praktyką wyznaczania list wyborczych przez bossów partyjnych. Kandydaci powinni być wybierani przez ich lokalny fraktal, zgodnie z regułami spełniania kanonu partii (światopogląd, wartości), aktywności w projektach partii, kompetencji w kontekście stanowiska na które się kandyduje. Wszystkie te kwestie będą transparentnie, obiektywnie oceniane – każdy kandydat otrzyma odpowiednią punktację, która będzie podstawą do wejścia lub nie na listę kandydatów. Reguły te będą przeciwdziałać tworzeniu lokalnych zmów, układów itp. w wyborze kandydatów. Nad całością wyboru kandydatów kontrolę sprawować będzie zespół wyborczy, którzy będzie ciałem niezależnym od władz lokalnych oraz centralnych. 

Płynna demokracja. Docelowo partia powinna dążyć do wdrożenia – w ramach wszystkich typów głosowań – reguł płynnej demokracji, czyli demokracji delegowanej. Jej istotę opisze w osobnym artykule, ale – najogólniej – chodzi w niej o to, że każdy głosujący może przekazać swój głos dowolnej osobie uprawnionej. Może to zrobić: na stałe lub czasowo. Może też w każdej chwili wycofać swoją delegację. Ten system powoduje, że zwykle decyzje podejmują eksperci i osoby zaangażowane  w daną sprawę, a jednocześnie nie ma mowy o ryzyku, że kilka osób przejmie kontrolę nad projektami czy partią. Ten model został sprawdzony przez niemiecka Partię Piratów. 

Projekty partyjne. Główną formą działania partii powinno być tworzenie różnych: lokalnych, jak i centralnych – realizowanych w realu i virtualu – projektów. Ich istotą powinno być przekształcanie lokalnie zdiagnozowanych problemów – w uniwersalne rozwiązania, przy wykorzystaniu podejścia progresywnego i progresywnego zestawu dobrych praktyk.

Wstępnie widzę konieczność budowy projektów partyjnych wokół następujących dziedzin –

  • W sferze kultury i światopoglądu – rozwój koncepcji – zob. progresywizm. W tym kontekście powinny to być projekty związane z: poszerzeniem wolności (emancypacji, tolerancji), racjonalności, sekularyzacji i zwrócenie się nieomal we wszystkich sprawach społecznych – ku przyszłości. Zob. więcej pomysłów z tej sfery w artykule
  • Naprawa demokracji. Rozpocząć powinniśmy od eksperymentowania z aktywną demokracją w naszej partii. Wchodzą tu w grę kwestie: transparentnego zarządzania organizacją, uczciwego wyboru kompetentnych kandydatów – przez e-głosowania, tworzenia i realizacji ważnych społecznie projektów itp. Istotne także będą kwestie eksperymentowania z internetowymi metodami wspólnego dochodzenia do najlepszych decyzji, projektowania lepszego otoczenia życia, aktywizowania ludzi do aktywności, odpowiedzialności za własne miejsce do życia. W tym sensie, nasza partia powinna być poligonem nowej, aktywnej, uczciwej demokracji dla całej Polski. 
  • Tworzenie lepszej jakości życia – dla wszystkich! Postawienie w centrum uwagi kwestii dobra wspólnego wszystkich grup, jakie tworzą Polacy. Oznacza to poszukiwanie rozwiązań życiowych wykraczających poza anachroniczny skansen, który wdrażają konserwosi (konserwos, konserwatywny układ). Ale także wyjście poza system oparty na ekspansywnej wersji nowoczesności, permanentnie niezrównoważony, który niszczy zdrowie i jakość życia (moderos). Musimy edukować \ inspirować Polaków w zakresie tworzenia modelu życia opartego na wizji wszechstronnego rozwoju ludzi (zgodnie z ich osobistymi wyborami), współpracy między nimi, zdrowego, szczęśliwego życia w zgodzie z naturą. W tym sensie, osią naszych działań i naszych projektów powinno być inspirowanie rozwoju potencjału ludzi praz poprawa jakości życia (zob. progresywizm)
  • Jakie powinny być reguły konstruowania projektów partyjnych? Widzę to tak: 
    • Każdy Polak (Europejczyk?) może zgłosić partii swój pomysł na działanie społeczne (ulepszenie rzeczywistości, przeciwstawienie się czemuś, promocja idei itp.). Partia tworzy z tego projekt, który wystawia pod głosowanie na portalu internetowym partii (+ promujei na wszystkich portalach społecznościowych). Gdy pomysł zyska – w określonym czasie – określoną ilość głosów (np. 10% wszystkich członków partii) – staje się projektem partii i zaczyna być realizowany. Można, naturalnie, w międzyczasie zgłosić poprawki, uzupełnienia itp. Zwycięskiemu projektowi partia przydziela swoje zasoby: wiedzę, pieniądze, ludzi itp. 
    • Wewnątrz partii projekty tworzone są w lokalnych fraktalach. Tutaj także każdy członek partii może zaproponować swój pomysł \ projekt – najlepiej podczas, organizowanych regularnie we wszystkich częściach kraju, spotkań deliberacyjnych poświęconych właśnie kreacji projektów. Mogą to być spotkania typu open-space. Po stworzeniu propozycji projektów – opisuje się je zgodnie z kanonem partii oraz regułami tworzenia projektów partych (które trzeba stworzyć). W ten sposób powstaje punktacja projektu. Gdy ma on określoną ilość punktów oraz jest zgodny z podstawowymi kierunkami działania partii – zostaje dopuszczony do listy projektów. Następnie, uprawnieni członkowie wybierają (transparentne e-głosowanie) projekty do realizacji. 
    • Projektem zarządza się – zgodnie z regułami zarządzania projektami. Wykorzystuje się aplikacje do zarządzania projektami, np. basecamp
    • Docelowo powinna być opracowana aplikacja na komórki, która pozwoli zgłaszać i głosować na propozycje projektowe. 
    • W przyszłości, gdy partia będzie miała swoich parlamentarzystów – posłowie i senatorowie powinni być związani realizacją projektów w postaci uchwalanego prawa i działań parlamentarnych. 

W rezultacie powstanie wielki bank projektów dotyczących ulepszania życia w naszym kraju. Projekty te będą realizować – elastycznie wyłaniane – zespoły projektowe. To istota działania partii.

Życie partyjne. Ponieważ mamy do czynienia z partią masową, tzw. życie partyjne musi obejmować zarówno działania merytoryczne, jak też o charakterze relacji społecznych, a nawet wspólnej zabawy. Partia powinna budować wielki progresywny kolektyw \ sieć relacji. Przystępując do partii każdy potencjalny członek powinien wiedzieć, że przystępuje do uczciwej, opartej na klarownych regułach organizacji, ale także do kręgu potencjalnych przyjaciół. Dominujące w partii powinny być mało formalne typy spotkań, jak np. otwarta przestrzeń, kawiarnia obywatelska, world cafe – zaadoptowane do potrzeb partii. 

Marka partii. Niezwykle ważną kwestią w budowie partii jest – od samego początku – budowanie, atrakcyjnej dla progresywnych odbiorców, marki organizacji społecznej. Nie chodzi tu, przy tym, o manipulowanie jej wizerunkiem (wizerunkowa wydmuszka), ale o wiązanie jej cech wizerunkowych z autentyzmem działań.

  • Niezwykle ważne jest stworzenie zarówno atrakcyjnej, jak informatywnej, a zarazem dającej się łatwo zapamiętać nazwy partii. Wstępnie proponuję: 
    • #iPartia – 

    • czyli partia: inteligentna, interaktywna, inkluzyjna, internetowa… 
  • Look & feel. Bardzo ważnym elementem marki partii musi być atrakcyjny, bardzo nowoczesny, ale też przyjazny styl wizualny, ale także: komunikacyjny partii. Zdefiniuje go system identyfikacji i tożsamości partii, który trzeba stworzyć. Ściśle też trzeba przestrzegać reguł wykorzystywania fotografii, posterów, billboardów i proklamacji internetowych.

Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić realny pomysł na stworzenie partii nowej generacji, wdrażającej istotne innowacje demokratyczne, które likwidują patologiczne cechy obecnych partii. Gdyby udało się ją stworzyć – byłby to polityczny „game changer”, bo – z konieczności – wyznaczylibyśmy standardy działania dla wszystkich innych partii. W dalszej konsekwencji, byłby to ważny czynnik reformy całej sfery polskiej polityki i odnowienia demokracji. Co zaś do szans wyborczych – wszyscy ludzie o progresywnym \ nowoczesnym światopoglądzie widzą, że obecna demokracja i system partyjny pogrążył się w głębokiej patologii; człowiek uczciwy, otwarty – nie ma na kogo głosować…  Pora zatem stworzyć rozwiązania, które nie tylko wychodzą na przeciw doraźnym potrzebom („odsunięcie PiSu”), ale wprowadzają nową jakość, czyniąc użytek z potrzeb współczesnego pokolenia (brak czasu, szybkie podejmowanie decyzji) oraz współczesnych osiągnięć technologicznych. Jestem pewien, że takie podejście zostałoby mocno docenione przez otwartych, postępowych Polaków…

Co do realiów – przedstawiony powyżej model partii jest zaledwie zarysem rozwiązań, które trzeba zastosować. Konieczne jest przemyślenie i wyeksperymentowanie wielu bardziej szczegółowych aspektów jej funkcjonowania. Dlatego zainteresowanych zapraszam do udziału w pracach ProggLabu, który zajmuje się różnymi progresywnymi innowacjami dla Polski. Zapraszam do grupy na Facebooku.

[1] System informacyjny dla sesji rządowych, lepiej znany jako e-gabinet, jest potężnym narzędziem, które rząd Estonii stosuje w celu usprawnienia procesu podejmowania decyzji. Zasadniczo system jest wielodostępną bazą danych i harmonogramem, który utrzymuje istotne informacje uporządkowane i aktualizowane w czasie rzeczywistym, dając ministrom jasny przegląd każdego omawianego przedmiotu.

Na długo przed rozpoczęciem cotygodniowej sesji w gabinecie ministrowie uzyskują dostęp do systemu, aby przejrzeć każdy punkt programu i określić jego pozycję. Następnie klikają pole z informacją, czy mają jakieś zastrzeżenia lub chcieliby wypowiedzieć się na ten temat. W ten sposób stanowiska ministrów są znane z góry. Decyzje, które nie mają zastrzeżeń, są przyjmowane bez debaty, oszczędzając znaczny czas. Zob więcej.

Podziel się opinią:
Pin Share

Comments

comments

About The Author

Innowator. Ukończył studia na Wydziale Filozoficznym KUL; stypendysta u prof. Leszka Kołakowskiego na University of Oxford. Ukończył także studia podyplomowe: Zarządzanie Finansami i Inwestycje Finansowe na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu oraz Public Relations w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Zajmuje się filozofią miasta, architektury (w ramach think-tanku BioCity Project) oraz trendami rozwojowymi w kulturze i cywilizacji, prowadzącymi do zmiany panujących paradygmatów. Także właściciel innowacyjnej agencji konsultingu terytorialnego: Metamorphosis Innova City. W jej ramach zaprojektował i wdrożył kilkanaście innowacyjnych marek i strategii terytorialnych dla wielu polskich miast, w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju i deliberacji społecznej. Współzarządzający Fundacją Nowej Kultury. Redaktor portalu progg.eu Napisz do mnie

Related posts

2 Comments

  1. Andrzej

    Proszę pamiętać, ze to „społeczeństwo” nadal nie może pozbierać się czy raczej otrząsnąć z kilkudziesięcioletniej, systematycznej sowietyzacji, której zadaniem było właśnie bezwględne i ostateczne stłamszenie oraz ośmieszenie jakichkolwiek przejawów demokracji i wyeliminowanie ich prawdziwych czy rzekomych przedstawicieli z życia publicznego, jakiekolwiek by ono nie było. Niestety, spora cześć powojennej ludnosci (nie: społeczeństwa, bo takowe zostało straszliwie zmasakrowane przez nazistow i komunistów) dała się na to nabrać ulegając coraz bardziej wyrafinowanym metodom masowej dezorientacji i manipulacji. Mentalność i etyka Polaków po ostatniej wojnie zostały zatem poważnie i nieodwracalnie skażone sowiecką oraz prosowiecką (własna!) propagandą. Zbyt lekko, niestety, przeszliśmy i nadal nad tym przechodzimy do porządku dziennego. Bez wyleczenia, niełatwego i długiego jak się okazuje, tych najświeższych, nadal otwartych i nękanie odczuwalnych ran nie sposób zrozumieć społeczeństwa, jakie zafundował nam i ukształtował PRL.

    Reply
    1. Alexander Sikora

      No cóż, ma Pan sporo racji. Ale właśnie dlatego potrzeby jest silny ruch społeczno – kulturowy, który przedstawi nowe wartości, metody działania, rozwiązania społeczne.. Kiedyś trzeba zacząć przemiany.. 🙂

      Reply

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *