W moim (A.S.) ujęciu. P. jest nową fazą wielkiego procesu modernizacji społeczeństwa (nowoczesność, modernizm), czyli nowym paradygmatem kulturowo – cywilizacyjnym.
Aby to głębiej zrozumieć, musimy wyróżnić dwie fazy nowoczesności:
- Nowoczesność 1 fazy (nazywam ją: ekspansywną) – od czasów rewolucji przemysłowej 19 i początków 20 w., wyewoluowała w model konsumpcyjnego społeczeństwa przemysłowego oraz postprzemysłowego. Najogólniej chodzi w tym systemie o sprowadzenie wszystkich potrzeb ludzkich (pełen ludzki potencjał) do zapewnienia wszystkim materialistycznego komfortu, w oparciu o ciągły wzrost gospodarczy, poprawę produktywności, rozwój technologii bazujących na rabunkowym wykorzystaniu zasobów naturalnych i nieodnawialnych źródeł energii. Treścią tego systemu jest model życia pra-kom (produkcja – konsumpcja). Obecnie jest on dysfunkcjonalny, bo niszczy planetę, jej biosferę, trzyma ludzi w żelaznym uścisku konsumpcji, nie pozwalając na rozwój wyższych aspektów naszego istnienia.
- Musimy więc przejść do – nowoczesności 2 fazy (nazywam ją: zrównoważoną nowoczesnością, czyli progresywizmem) – rodzący się ruch transformacji kulturowo-cywilizacyjnej w ramach projektu nowoczesnego. Najogólniej, chodzi tu o rezygnację z rozwoju produkcji i konsumpcji za wszelką cenę, kosztem niszczenia przyrody i eksploatacji ludzi ponad miarę (choroby, stresy, samobójstwa). A w to miejsce zainstalowanie modelu stabilnego, długookresowego (zrównoważonego) rozwoju, w granicach zdolności przyrody do samoodnawiania, a wobec ludzi, do zachowania równowagi między materialnymi fundamentami istnienia, a dążeniem do realizacji całego spektrum ludzkiego potencjału. W tym paradygmacie zdecydowanie bardziej liczy się współpraca, sieciowa (bezpośrednia) wymiana idei, symboli, towarów, energii itp., niż brutalna konkurencja o zasoby (ekonomia niedoboru). Nowoczesność znowu staje się sprawą „zwykłych” ludzi, animowana jest oddolnie. Ponownie też staje się narzędziem emancypacji.
- Dlatego musimy dzisiaj odrzucić patologiczne formy nowoczesności, t.j. jej model ekspansywny oraz zastąpić go modelem zdecydowanie bardziej harmonijnym, przyjaznym Życiu.
W tym kontekście, moje brzmienie takiej harmonijnej wizji nowoczesności, czyli progresywizmu :
Wolni i świadomi ludzie poświęcający się doskonaleniu siebie, jakości życia realizującej ludzki potencjał, oraz opiece nad Naturą (biosferą) – w dynamicznej harmonii między sobą oraz całą planetą.
Progresywizm – konkretnie –
- Sprowadzając wizję progresywizmu do konkretów, jego zwolennik, czyli progresywista (progos) stawia (między innymi) na:
- Myślenie zarazem holistyczne (systemowe, sieciowe) – wobec spraw fundamentalnych, jak i elastyczne – wobec konkretów.
- Rozwiązywanie problemów współczesnych i planowanie rozwiązań w perspektywie przyszłości, bez obciążeń przeszłości (interpretacje historii), mitologii i przesądów religijnych itp. – z wykorzystaniem „mądrości zbiorowej”.
- Promowanie wszelkich innowacji, usprawnień – wszystkie dziedziny da się ulepszyć, gdy się myśli systemowo, a zarazem kreatywnie, oraz gdy włącza się do tej pracy interesariuszy z danej sfery – to podstawowa reguła progresywna.
- Poprawę bardziej jakości i sensu życia, niż ciągłą pogoń za wzrostem produkcji i konsumpcji. Aspekty „jakościowe” są istotniejsze, niż „ilościowe”. Reguła kierunkowa: mniejsza konsumpcja – mniejszy wysiłek, mniej niszczenia przyrody – więcej radości i szczęścia.
- Społeczeństwo – gwarantujące wolność osobistego rozwoju, oraz równość w dostępie do wszystkich zasobów, którymi dysponuje (wiedza, energia, kapitał).
- Społeczeństwo – sieciowo współpracujące, nastawione bardziej na współpracę, niż konkurencję; zachowujące równowagę między dobrem indywidualnym, a wspólnym.
- Humanizację życia – czynienie otoczenia życiowego (praca, mieszkanie, osiedle, miasto itp.) dostostosowanym do ludzkich wymiarów, potencjału oraz harmonii z przyrodą.
- Rozwój nauki, racjonalnej wiedzy, umiejętności we wszystkich sferach – ale zakorzenionych społecznie, bez tworzenia się gett ekspertów.
- Nowe osiągnięcia technologiczne i przemysłowe – inteligentne, zielone (przemysł trzeciej i czwartej fazy).
Reasumując, progresywizm (zrównoważona nowoczesność) stawia na dwa mega-procesy:
- Transformację cywilizacji rozwijającej się w kontrze wobec natury, w cywilizację bioniczną, czyli opartą na harmonii technologii (i społeczeństwa jako takiego) z naturą (biomimetyka), z bezwzględnym zabezpieczeniem bioróżnorodności na planecie.
- Transformację modelu materialistycznego („ilościowego”) istnienia człowieka, polegający na coraz większej konsumpcji, coraz większej ilości dóbr (gadżetów) – w model „jakościowy”, aktywizujący pełen potencjał jak największej liczby ludzi oraz głębszy sens ludzkiej egzystencji. W tym kontekście musimy do głównego nurtu społeczeństwa wprowadzić koncepcję społeczeństwa uczącego się, społeczeństwa wiedzy i inteligencji, a zarazem, głębokiej sprawiedliwości.