Reguła dobra usługobiorcy – dotyczy postulowanego przez autora nowego podejścia w organizowaniu ludzkiego świata życia codziennego. W jej świetle wszelkie struktury i instytucje naszego otoczenia powinny być organizowane nie przez pryzmat korzyści dla tych struktur czy instytucji (usługodawców), ale korzyści (najszerzej pojętego dobra) ludzi, czyli usługobiorców, interesariuszy. Przy czym, to oni powinni mieć prawo (w przemyślanych metodologicznie warunkach, np. zgodnie z zasadami społecznej partycypacji i deliberacji) wypowiedzieć się co do ich potrzeb i wartości, których oczekują od danej instytucji świadczącej usługi. Przykładowo, urzędy – w aspekcie materialnej formy, sposobu działania, procedury obsługi – muszą nie tylko sprawnie dostarczać usług administracyjnych w możliwie komfortowych warunkach, ale także nie obniżać dobrego samopoczucia ich klientów poprzez brak jasnej, dobrze zorganizowanej informacji, przewlekłość procedur, wyniosły ton, z jakim traktuje ich personel, czy obwieszanie urzędów znakami religijnymi jednej z religii. A w przyszłości – powinny być elementem szerszej samorealizacji każdego człowieka. Podobnie powinno być także w placówkach służby zdrowia, szkołach itp.
Jej przeciwieństwem jest, obecnie dominująca, reguła dobra usługodawcy.
Termin wprowadzony przez A.Sikorę