12. 10. 2024

Nowe artykuły:
AktywujeMY Wrocław. Warsztaty pierwsze. Infrastruktura

AktywujeMY Wrocław. Warsztaty pierwsze. Infrastruktura

Pierwsza sobota kwietnia upłynęła we Wrocławiu pod znakiem nowej jakości społecznej. Mieszkańcy spotkali się, aby korzystając z wypracowanej w ramach Progg LivingLab metody, porozmawiać o przyszłościowej wizji Wrocławia jako miasta przyjaznego mieszkańcom. Miałem niezwykłą przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu, będąc “strażnikiem” stołu D, przy którym dyskutowaliśmy na temat infrastruktury – tzw. “hardware’u” miasta.

W całym sobotnim wydarzeniu udział wzięły 23 osoby – mieszkańcy Wrocławia w różnym wieku, o różnych zainteresowaniach oraz prezentujący odmienne perspektywy, z których patrzą na Wrocław. Pierwsi uczestnicy w sali konferencyjnej Stary Ratusz zaczęli pojawiać się już przed godziną 11, by po krótkim wprowadzeniu, w którym Alexander Sikora przedstawił nasz projekt w szerszym kontekście, opowiedział o celach spotkania i przedstawił szczegóły metodologii Friendly City Cafe (FCC). W dalszej części miały miejsce dyskusje przy pięciu różnych stolikach tematycznych, które trwały po 25 minut, a całe spotkanie zakończyło się głosowaniem nad najbardziej istotnymi szczegółowymi kwestiami, które w najbliższej przyszłości staną się tematyką kolejnych spotkań.

Główne kwestie stolika D wybrane przez uczestników dyskusji (w nawiasie ilość punktów przy końcowym głosowaniu)

  • Wykorzystanie rzek i kanałów miejskich (++++)
  • Transport w mieście (++)
  • Infrastruktura sportowo-rekreacyjna dla mieszkańców (++)
  • Zieleń a przestrzeń miejska (+)
  • Struktura miejska – policentryczna czy z rozwiniętym jednym centrum?
  • Gospodarka zastaną infrastrukturą miejską – wykorzystanie, finansowanie itd.
  • Rola i funkcje przestrzeni publicznej – platformy kontaktów
  • Infrastruktura handlowa
  • Infrastruktura mieszkalna
  • Rola i funkcje wrocławskiego Śródmieścia.

Raport szczegółowy z przebiegu dyskusji

Główne tematy, które podpadały pod “obszar” stolika D, to infrastruktura w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu: zarówno jako infrastruktura życiowa, czyli mieszkania, szkoły, sklepy, służba zdrowia itd.; jak i rekreacyjna, czyli parki, place zabaw, centra rekreacji czy obiekty sportowe (profesjonalne oraz amatorskie); infrastruktura miasta, tj. drogi, chodniki, komunikacja publiczna, przestrzenie publiczne, media miejskie; a także biznesowa, tj. hale produkcyjne, parki przemysłowe, tereny inwestycyjne itd. Temat ten jest bardzo szeroki i każda z grup mogła go oczywiście poruszyć jedynie w niewielkim zakresie, za każdym razem jednak udało się wnieść dużo nowych elementów do ogólnej koncepcji, jak Wrocław powinien być urządzony.

Pierwsza zmiana rozpoczęła nasze spotkanie dyskusją na temat koncepcji struktury miasta pod kątem rozwoju centrum/peryferia. Głównym problemem zidentyfikowanym przez uczestników na tym etapie była trudna dostępność ciekawej oferty dla mieszkańców odleglejszych osiedli, a propozycją rozwiązania wypracowaną przy stoliku było takie zaprojektowanie transportu w mieście (nie tylko poprzez rozwój obecnej infrastruktury, ale też poprzez proponowanie nowych alternatyw), ażeby każdy mieszkaniec Wrocławia w przeciągu 20 minut był w stanie dotrzeć do jednego z kilku centrów rozrywkowo-kulturowych. Argumentację za tym rozwiązaniem wsparła idea, że lepiej rozwijać jedno, dwa lub trzy ośrodki skupiające naprawdę ciekawą ofertę, niż rozproszyć to na teren każdego osiedla osobno. W trakcie dyskusji pierwszej zmiany doszło też do ciekawego zderzenia poglądów – na ile inwestycje w nową przestrzeń publiczną, mogą się odbywać kosztem zieleni miejskiej? Czy istnienie ogródków działkowych jest ważniejsze niż np. przeznaczenie tej zieleni na przestrzeń działań artystycznych? Odpowiedzi oczywiście nie udało się udzielić w tak krótkim czasie, jednak na pewno zmotywowało to dyskutantów do szerokiego spojrzenia na tę kwestię.

Druga zmiana również nawiązała do głównego tematu dyskusji przy poprzednim stoliku, prezentując jednak… zupełnie odwrotną koncepcję! Można ją nazwać ideą organicznego policentryzmu – miasta, które w „zrównoważony” sposób rozwija się zgodnie z poglądami i potrzebami mieszkańców, przede wszystkim dzięki ich oddolnej aktywności. Każde z osiedli w takim układzie miałoby stanowić atrakcyjną, choć zróżnicowaną ofertę dla Wrocławian, a dużą rolę pełnić tu powinny domy kultury. Zgodnie z tą myślą przeprowadzone powinny być też inne „modyfikacje” infrastruktury wrocławskiej, przede wszystkim zgodnie z oddolnym zapotrzebowaniem przeprojektowanie ciągów komunikacyjnych, które pozwolą na optymalne wykorzystanie potencjału miasta. Na końcu dyskusji został podniesiony pomysł przemyślenia przestrzeni publicznej jako platformy kontaktów i komunikacji wszystkich aktywnych i zainteresowanych Wrocławiem – zarówno ze strony mieszkańców, organizacji, jak i włodarzy. Przestrzeń ta pomyślana została zarówno w wymiarze fizycznym, jak i wirtualnym.

Zmiana trzecia zaskoczyła mnie zupełnie nowym tematem, który zdominował rozmowę uczestników na praktycznie cały przeznaczony im przy tym stoliku czas. Wychodząc od krytycznej uwagi dotyczącej coraz większej ilości centrów handlowych we Wrocławiu, rozmówcy przeprowadzili zintensyfikowaną dyskusję na temat wad i zalet różnych modeli infrastruktury handlowej – począwszy od powszechnej zgody, że centra handlowe mają negatywny wpływ na miasto w tym kontekście, że wypierają małe sklepy spożywcze, odzieżowe czy towarowe z centrów miast czy pobliskich osiedli, aż po dyskusję nad problemami związanymi z dojazdem do dużych sklepów „wyrzuconych” poza obrzeża miast (tj. duże koszty czasowe, intensyfikacja ruchu drogowego, konieczność posiadania samochodów). Dyskusja ta pokazała, że nie ma prostych rozwiązań ani jasnych postulatów, a nad tematem należy szerzej się zastanowić, biorąc pod uwagę wiele aspektów i poziomów analizy.

Czwarta zmiana zaczęła się od dyskusji na temat „przyjazności” Wrocławia w kontekście rozmieszczenia instytucji publicznych. Uczestnicy zwrócili uwagę na to, że dla zdecydowanej większości „użytkowników” przestrzeni miejskiej – zarówno mieszkańców miasta, jak i przyjeżdżających tu służbowo, turystycznie czy towarzysko gości – czas poświęcony na przemieszczanie się pomiędzy interesującymi ich punktami (urzędami, atrakcjami turystycznymi itd.) jest po prostu nieprzyjemnie długi. Powstała więc idea konsekwentnego rewitalizowania tych miejsc, które są nieużywane, zaniedbane czy źle wykorzystywane. Rozmowa ta doprowadziła do kolejnego tematu – funkcji i roli ścisłego centrum miasta: czy ma być to miejsce atrakcyjne rozrywkowo, czy bardziej przyjazne do zamieszkania nie tylko dla młodych i aktywnych ludzi, ale także dla rodzin czy osób starszych. Początkowo te dwie koncepcje wydawały się sobie przeciwstawne, jednak z biegiem czasu okazywało się, że można i nawet należy wypracować koncepcję, która w innowacyjny sposób pogodzi te dwa spojrzenia. W ostatnim etapie rozmowy poruszony został temat rzek i kanałów miejskich, które mogą stać się nie tylko środkiem komunikacji i związaną z tym atrakcją turystyczną, ale także powinny być rozwijane jako infrastruktura sportowo-rekreacyjna.

Piąta i niestety ostatnia już zmiana również wykazała się aktywnością i pomysłowością w poruszanej tematyce. Spotkanie zaczęło się od przedstawienia licznych propozycji dotyczących wykorzystania obecnie istniejącej infrastruktury miejskiej, zamiast niepotrzebnego poszerzania granic miasta – dotyczy to zarówno komunikacji publicznej (wykorzystanie istniejącej sieci kolejowej do stworzenia szybkiej kolejki miejskiej zamiast planów budowy metra) czy architektury (zagospodarowanie pustostanów, wolnej przestrzeni w śródmieściu itp.). Ciekawe wizje zostały zaproponowane w kwestii mieszkania, czyli odejście od modelu wielkich deweloperów czy miasta jako dewelopera na rzecz nowoczesnych, oddolnie tworzonych wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych, które ze wsparciem miasta miałyby równe szanse starać się o kredyty na inwestycje mieszkaniowe zgodne z ich potrzebami oraz rozwijające ich potencjał. Na koniec poruszona została kwestia infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, która w tym momencie nie odpowiada potrzebom Wrocławian – w przyszłości powinna się jednak opierać na lepszym zagospodarowaniu terenów zielonych (otwarte, darmowe siłownie zewnętrzne) oraz miejskich inwestycjach w publiczne i dostępne wszystkim obiekty sportowe (na przykład baseny sportowe, które po otwarciu wrocławskiego aquaparku są likwidowane).

Dyskusje przy stoliku infrastrukturalnym pokazały, że problem infrastruktury przyjaznej dla mieszkańców, potrzebnej w codziennym życiu to temat niezmiernie istotny dla wszystkich. Niestety władze Wrocławia wciąż bardziej myślą o rozwoju infrastruktury biznesowej, transportowej, niż o rozwiązaniach ułatwiających codzienne życie każdego mieszkańca. Pokazał to cały przebieg debat przy naszym stoliku. Zderzenie osób z różnych środowisk oraz o różnych doświadczeniach wyzwoliło niesamowity potencjał projekto- i opiniotwórczy, który przejawił się szerokim katalogiem poruszanych kwestii. Niewątpliwie tematy poruszone przy tym stoliku powinny być rozwijane podczas kolejnych warsztatów partycypacyjnych.

Podziel się opinią:
Pin Share

Comments

comments

About The Author

mm

Wojtek Ufel ­ - student i ­amator filozofii i politologii, szczególnie zainteresowany koncepcją demokracji deliberacyjnej oraz teorią tożsamości kulturowo­-politycznych. Angażuje się zawsze w kilka projektów naraz; wolontariusz z zamiłowania. W wolnym czasie rozwijając jedną ze swoich licznych pasji, poznając nowych (lub na ­nowo) ludzi, eksperymentując z różnymi instrumentami muzycznymi, żonglując lub po prostu zatapiając się w dobrej lekturze. Wegetarianin, turkofil i miłośnik couchsurfingu. Obszary specjalizacji na portalu progg.eu: demokracja, społeczeństwo, bieżące wydarzenia polityczne.

Related posts

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *