Fakty: widzimy projekt hali targowej w Rotterdamie. Projekt naszej ulubionej pracowni architektonicznej: MVRDV. Hale otwarto do użytku 01.10.2014 po pięciu latach budowy. Na ścianach, wewnątrz hali widzimy ogromny, hektarowej wielkości mural, artystów: Arno Coenen’a oraz Iris Roskam. Budynek ma formę wielkiego, 40-metrowego łuku, który przykrywa market. W obramowaniu łuku znajduje się 228 apartamentów oraz inne przestrzenie biurowe oraz handlowe na wyższych piętrach.
Jak zwykle, przy okazji MVRDV, projekt zachwyca pomysłowością i świeżością spojrzenia na problem funkcjonalny: stworzenie miejskiego placu handlowego. Temat to często traktowany banalnie. Jednak nie w przypadku architektów z MVRDV. Ich rozwiązanie zachwyca. Tym razem jednak podziw nie budzą eko-, czy bio-rozwiązania (chociaż i one są częścią projektu), ale wymiar humanistyczny architektury. Oto widzimy w samym centrum Rotterdamu, który jest jedną ze stolic komercyjnej globalizacji, budynek, który jest manifestem lokalności, ba! manifestem lokalnego życia. Wewnątrz hali lokalni producenci żywności będą bowiem sprzedawali głównie lokalne, zdrowe produkty holenderskiego rolnictwa. Hala będzie (jak pokazuje galeria powyżej – już jest) miejscem nawiązywania międzyludzkich relacji, celebrowania lokalnego życia.
I to w jakim wnętrzu! Jego główny fokus stanowi gigantyczny mural przedstawiający produkty, które – jak mówią projektanci – z jednej strony można kupić na straganach, np. warzywa, ; a z drugiej – kwiaty i owady odsyłają do 17-wiecznych mistrzów holenderskiego malarstwa. Całość tworzy wrażenie obfitości i radości… w iście holenderskim duchu. Czyż nie jest bowiem radosne celebrowanie uroków życia w postaci zdrowej żywności, bezpośrednich relacji międzyludzkich, kolorów, zapachów itp. Rotterdamska hala targowa okazuje się w istocie figurą rogu obfitości.
A na koniec wyobraźmy sobie jakie widoki mają mieszkańcy apartamentów – widzą wnętrze hali: tą całą wrzawę i feerie barw, a na zewnątrz – panoramę i zabytki Rotterdamu. Co ciekawe budowla jest własnością miasta, jej budowa stanowi część projektu rewitalizacji dzielnicy Laurenskwartier. Nie można mieć wątpliwości, że stanie się ona ważnym centrum praktykowania lokalnego życia, a pewnie będzie także ważną ikoną (landmarkiem) Rotterdamu.
Foto Dezeen Magazine