Nearly Zero Energy Building – Budynek prawie zero energetyczny. Wg Dyrektywy UE po 2020 roku wszystkie nowo powstające i przebudowywane budynki powinny być prawie zeroenergetyczne. Zapis ma na celu odejście od nieodnawialnych źródeł energii. Standard ten nie jest dokładnie określony. Wg różnych interpretacji przyjmuje się, że jest to wartość EP poniżej 30, 60 lub 80. Energochłonność zależy ściśle od kontekstu bioklimatycznego, ale także od kontekstu kulturowego. W różnych krajach mamy różne zapotrzebowania na różnego rodzaju energie. W Hiszpanii najbardziej energochonne jest chłodzenie budynków – klimatyzacja. W Polsce ogrzewanie. Każdy kraj jest w innych stopniu uprzemysłowiony i w różnym stopniu zamożny. Mamy różne tradycje budowlane i różne zwyczaje zamieszkiwania. Dlatego Dyrektywa pozwala na wypracowanie indywidualnych metod dojścia do niezależności od nieodnawialnych źródeł energii.
Niektóre koncepcje dojścia do budynków zeroenergetycznych opierają się na wysokim zaawansowaniu technicznym. Powstają liczne pokazowe, bardzo drogie rozwiązania sponsorowane przez producentów lub dostawców instalacji, urządzeń OZE lub super izolacji. Na dłuższą metę taka filozofia nie jest możliwa do wdrożenia dla każdego budynku. Koszt budowy, czyli energia wbudowana w produkcję hiper technicznego budynku wielokrotnie przewyższa poziom opłacalności.
Energochłonność zależy nie tylko od konstrukcji budynku i sprawności instalacji, również od rodzaju paliwa. Różne paliwa mają różne wartości współczynnika nakładu (wi), który świadczy o stopniu przetworzenia energii. Energia słoneczna ma wi=0; biomasa wi=0,2; węgiel, olej opałowy i gaz ziemny wi=1,1; energia elektryczna wi=3.
Proste rozwiązania są najlepsze. Budynki przyszłości w Polsce będą przede wszystkim ogrzewane słońcem i biomasą. Polskie Elektrociepłownie będą zasilane głównie biomasą i biogazem, ale także węglem. Biomasa i węgiel są ściśle powiązane z Polskim kontekstem bioklimatyczno-kulturowym, tak jak słońce jest związane z Hiszpanią, wiatr z Holandią, gejzery i gorące źródła z Islandią, a elektrownie wodne z Norwegią.